KŁ Dzik: Wizyta "pierwszaków" z SP Susz

W dniu 01.10.2025 r. w Lubnowych Małych w stanicy myśliwskiej Koła Łowieckiego "Dzik" w Suszu gościliśmy uczniów klasy Ia Szkoły Podstawowej w Suszu. Dzieci powitał kol. Zbigniew Kołodziejski tradycyjnym myśliwskim powitaniem Darz Bór wyjaśniając małym gościom jego znaczenie. Tematem przewodnim spotkania była złota polska jesień. 

Spotkanie rozpoczęło się od prezentacji multimedialnej dotyczącej ssaków i ptaków zamieszkujących nasze lasy, która wzbogacona była o odgłosy wydawane przez zwierzęta, ich tropy oraz filmiki przedstawiające je w naturalnym środowisku. Drugą stworzoną na potrzeby tego spotkania była prezentacja jesieni w przyrodzie. Pierwszą część przeprowadził kol. Zbigniew Kołodziejski, a dotyczyła ona przygotowania zwierząt do zimy tj. intensywnego odżywiania, zbierania zapasów, zmiany futra, odlotów ptaków oraz ich ochrony przed zimnem, a także hibernacji wybranych gatunków zwierząt.

Drugą część przeprowadziła kol. Dorota Kisieliczyn prezentując na stole zebrane owoce, warzywa, kasztany, żołędzie, szyszki, grzyby, liście różnych gatunków drzew i gałązki krzewów. Uczestnicy spotkania mogli nie tylko podziwiać jesienne bogactwo, lecz także dotykać, smakować i porównywać różne dary natury.

Kolejnym punktem spotkania było formowanie jeża z piasku i darów lasu przez chłopców, natomiast dziewczynki pięknie wykleiły z suchych traw oraz liści "Panią Jesień". Zadanie do dzieci wykonywały z wielkim zaangażowaniem.

Szczególną atrakcją była dynia: degustacja zupy z dyni przygotowanej przez kol. Dorotę, różnego rodzaju dary jesieni, a na koniec eksperyment z "wulkaniczną dynią".

Po tych wrażeniach dzieci wykorzystując dary natury wykonały w szklanych pojemnikach kompozycje przyrodnicze z elementami jesieni.

Nie zabrakło też zabaw ruchowych w rytm muzyki oraz zajęć plastycznych, podczas których dzieci malowały liście własnymi dłońmi na folii tworząc barwne kompozycje.

Na zakończenie spotkania tradycyjnie każde dziecko otrzymało pamiątkowy dyplom, a wspólnie pieczenie kiełbasek było prawdziwą ucztą.

Tekst i zdjęcia: Zbigniew Kołodziejski, Dorota Kisieliczyn