Jesteś tutaj

Spotkanie mieszkańców Susza z przedstawicielami Wojska Polskiego

We wtorkowe popołudnie w sali widowiskowej Suskiego Ośrodka Kultury w Suszu doszło do spotkania przedstawicieli Wojska Polskiego z mieszkańcami naszej gminy.

Tematem rozmów była ewentualna sprzedaż gruntu należącego do Gminy Susz. Ten posłużyć ma na budowę nowej jednostki wojskowej. W spotkaniu zorganizowanym przez Burmistrza Susza udział wzięło kilkudziesięciu mieszkańców naszego miasta. Z ramienia Wojska Polskiego pojawił się zastępca szefa sztabu ds. operacyjnych płk. Marcin Marczak z Pierwszej Dywizji Piechoty Legionów – to żołnierze tej właśnie formacji mieliby stacjonować w Suszu.

Płk. Marczak przedstawił podstawowe informacje na temat planowanej przez wojsko inwestycji. Następnie odpowiadał na pytania zadawane przez mieszkańców zebranych na sali.

 

Co wiemy po tym spotkaniu?

Pierwotnie – za poprzedniej kadencji samorządowej -  z Wojskiem Polskim została podpisana umowa na 10-letnią dzierżawę działki zlokalizowanej przy rondzie u zbiegu ulic Piastowskiej i Piaskowej (za wiaduktem kolejowym). W trakcie kolejnych rozmów przedstawiciele wojska wyrazili chęć zakupu tej działki. Wszystko za sprawą daleko idących planów inwestycyjnych, których wojskowi nie chcą realizować na terenach dzierżawionych.

Ziemia została wyceniona na kwotę 3 874 500 zł. Wojskowi w pierwszej kolejności chcą zainstalować tutaj elementy infrastruktury kontenerowej, które pozwalają na szybki rozwój i funkcjonowanie jednostki. Docelowo planowana jest budowa infrastruktury stałej w postaci budynków, hal garażowych i magazynu.

Planowana jednostka liczyć ma do tysiąca żołnierzy,  z których część stanowić mają osoby mieszkające lub związane z naszym regionem. Działalność jednostki została określona jako koszarowo-magazynowa. Wojsko nie planuje tutaj magazynu amunicji, paliw czy też innych materiałów wybuchowych. Nie planuje się również ćwiczeń z użyciem ostrej amunicji.

Płk. Marczak uważa, że budowa jednostki wojskowej w Suszu to dla naszego miasta ogromna szansa. Napływ nowych osób, które mogą u nas założyć swoje rodziny lub – z racji pracy – sprowadzą swoich bliskich do naszego regionu. Obecność blisko tysiąca żołnierzy w naszym mieście oznaczać ma również wzrost zapotrzebowania na podstawowe codzienne usługi.

 

Zdanie te podziela również Burmistrz Susza, Marcin Mądry:

„To szansa na rozwój miasta. Po wielu latach stagnacji instalacja tego typu jednostki w naszym mieście pozwoli na to, żebyśmy w końcu zrobili krok do przodu. Przez wiele lat nie udało się pozyskać przedsiębiorcy, firmy, która by zapewniła mieszkańcom jakąś rozsądną liczbę miejsc pracy. Ten teren, który obecnie planujemy zbyć na rzecz wojska, jeszcze kilka lat temu miał być wydzierżawiony na potrzeby instalacji fotowoltaicznej. Wówczas jako radni mówiliśmy, że to nie jest dobry pomysł, że ten teren należy wykorzystać pod kątem inwestycyjnym. Zyskamy nowych mieszkańców. Obecnie Susz z roku na rok się wyludnia, teraz jest szansa, że przynajmniej część z tych żołnierzy tutaj zostanie. Pracujemy nad budową nowych mieszkań i będziemy zachęcać tych żołnierzy, żeby osiedlali się w naszym mieście.”

Zebrani na spotkaniu mieszkańcy również bardzo pozytywnie patrzą na plany budowy jednostki wojskowej. Część z młodych mieszkańców już interesuje się możliwością wstąpienia w szeregi wojska i służbą w swoim rodzinnym mieście.

Teraz wszystko w rękach Radnych. To oni na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Suszu, która odbędzie się w najbliższy piątek 27 września, w głosowaniu zadecydują o ewentualnej sprzedaży tego gruntu.